10.11.2020

Jesteś optymistą czy realistą, czyli co Polacy mówią na temat poważnych zachorowań?

Nie czytasz statystyk. Informacje o stanie państwowej służby zdrowia dochodzą do Twoich uszu jak zza szyby. Szerokim łukiem omijasz lekarzy. Wszystko po to, żeby mieć tak zwany „święty spokój”. Za tym stwierdzeniem kryje się stabilizacja. Stworzona przez Ciebie strefa komfortu to bezpieczna przystań. Nie chcesz jej opuszczać. Obawiasz się, że zmiany z tym związane nie przyniosą nic dobrego. I wierzysz, że tyle wystarczy. Czy możesz być pewien, że Twoje działania uchronią Cię przed nieszczęśliwym wypadkiem lub poważnym zachorowaniem?

Przed czym się chronić?

W życiu każdego człowieka mają miejsce wydarzenia, na które nie mamy wpływu. Są nieoczekiwane i przewracają dotychczasowe życie do góry nogami. W tym miejscu mowa o poważnych zachorowaniach lub konsekwencjach nieszczęśliwego wypadku. Są to dwa skrajne przypadki, które wywołują przewrót w życiu każdego człowieka. Pierwszy z nich to diagnoza, którą usłyszysz z ust lekarza. Po serii nieprzyjemnych badań, nagle okazuje się, że w Twoim organizmie wykryto zmiany nowotworowe. Jest to moment, w którym musisz działać szybko, by choroba nie rozprzestrzeniła się po Twoim organizmie.

Druga sytuacja dotyczy wypadku. Bezpośrednią konsekwencją są drastyczne zmiany stanu Twojego zdrowia. Być może, by powrócić na dawne tory będzie potrzebna rehabilitacja lub długotrwałe leczenie. Niekiedy wypadek kończy się tragiczną śmiercią poszkodowanego.

Czy jesteśmy w stanie w jakikolwiek sposób przygotować się na powyższe zdarzenia? Tak gwałtowane zmiany w życiu nie są łatwe. Często potrzebny jest czas, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Ale istnieją rozwiązania, które sprawią, że choć odrobinę się do nich przygotujemy. Zabezpieczymy przed ich konsekwencjami.

Ubezpieczenie Triumf

W ofercie Colonnade znajduje się ubezpieczenie na wypadek pierwszego zdiagnozowania nowotworu złośliwego. Mowa o polisie Triumf. Jest to produkt, dzięki któremu na Twoje konto przelejemy nawet 120 tysięcy złotych. Ten jednorazowy zastrzyk gotówki wypłacimy na podstawie pierwszej diagnozy lekarskiej. Pieniądze będziesz mógł przeznaczyć na dowolny cel. Jest to suma, dzięki której pokryjesz koszty leczenia, dojazdów do lekarzy lub specjalnej diety wspomagającej walkę z chorobą. Fundusze te ustabilizują sytuację finansową rodziny, w czasie Twojej niezdolności do pracy. Jest to forma zabezpieczenia, dzięki której zagwarantujesz bezpieczeństwo sobie i najbliższym. 

O ochronę mogą wnioskować osoby, które ukończyły 20 rok życia, ale nie przekroczyły 59 lat. Ubezpieczenie działa na całym świecie, przez okrągłą dobę. Ochroną zostaniesz objęty po upływie okresu 90-dniowej karencji.

Ubezpieczenie rodzinne

W swojej ofercie posiadamy także rozwiązanie, które obejmie całą rodzinę. Mowa o ubezpieczeniu od następstw nieszczęśliwych wypadków. Jest to forma finansowego wsparcia w razie poważnych konsekwencji związanych z przykrymi wydarzeniami. Mowa o sytuacjach, w wyniku których dojdzie do śmierci lub poważnych zmian zdrowotnych poszkodowanego. Pieniądze, które wypłacimy z polisy nie uchronią Ciebie i Twojej rodziny przed wypadkiem. Stanowią jednak zabezpieczenie finansowe przed skutkami tego, co może się wydarzyć. Mowa w tym miejscu o wysokich kosztach leczenia i rehabilitacji. Wydatki te niekiedy wiążą się z koniecznością wprowadzenia zmian w dotychczasowym życiu. Wiążą się one z próbą dostosowania się do rzeczywistości po wypadku, np. przekształcenie mieszkania, kupienie specjalnego pojazdu.

Jesteś realistą czy optymistą?

Być może z obecnej perspektywy, rozwiązania, o których pisaliśmy wyżej nie wydają się Tobie konieczne. Teraz o tym nie myślisz, bo sytuacja tego nie wymaga. Jednak co zrobisz, gdy wypadek lub diagnoza choroby nowotworowej dotknie Twoją rodzinę? Z tej perspektywy świat zaczyna wyglądać inaczej. Pojawiają się pytania, na które nie znasz odpowiedzi. Dlatego zastanów się nad tym już dzisiaj. Czy jesteś w gronie nieubezpieczonych optymistów, którzy twierdzą, że podobne zdarzenia ich ominą? A może do podobnych zagrożeń podchodzisz jak realista?